środa, 3 lipca 2019


Donna Tartt

SZCZYGIEŁ 

Obraz Fabritiusa ,,Szczygieł" jest niewielki, za to powieść Donny Tartt dość opasła. Mały chłopiec Theo w jednym momencie zostaje sierotą i trochę przypadkowym posiadaczem cennego obrazu. Te dwa fakty będą rzutować na jego całe dalsze życie. 
Trochę nuży mała przebojowość Theo, brak zdecydowania i poddawanie się bierne fali życia jakie rzuca go z bogatego domu szkolnego przyjaciela do beznadziejnej pustki Las Vegas. Ciekawiej robi się w życiu chłopaka, gdy staje się mężczyzną i wraca do Nowego Jorku by zająć się nieco pokątnym handlem antycznymi meblami. Pojawia się wielka młodzieńcza miłość i w zasadzie można by było odtrąbić szczęśliwe zakończenie. Ale wciąż istnieje problem ,,Szczygła". To o ten obraz zaczyna się niebezpieczna, kryminalna gra, która swój finał znajduje w Amsterdamie. Z dużym poczuciem ulgi dobrnąłem do końca powieści. Raczej więcej już do niej nie wrócę.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz