piątek, 19 lipca 2019


Zahar Prilepin 

KLASZTOR 

Książka jak cegła - gruba i ciężka. Jej lektura, to jak dostać po głowie obuchem. Porażający obraz zdehumanizowanego świata obozu pracy na Wyspach Sołowieckich.  Był to  pierwszy obóz rodzącego się dopiero systemu Gułagu w Związku Sowieckim. W byłym klasztorze, w surowych warunkach klimatycznych przebywają ludzie okrutni, przestępcy, kontrrewolucjoniści, ale też i zwykli obywatele, naukowcy, pisarze, artyści, mnisi oraz prości, niepiśmienni ludzie, którzy nie bardzo pojmują dlaczego się tu znaleźli. Pozornie władza sowiecka traktuje wszystkich równo. Nakaz ciężkiej pracy przy spływie rzecznym drewna, przydział jedzenia i walka o dobre miejsce do spania. Ale w tym beznadziejnym świecie jest promyk nadziei. Można się jakoś odnaleźć, pokombinować, wymigać od ciężkiej pracy. Można się też i beznadziejnie zakochać i marzyć o ucieczce do Norwegii. Jednak konsekwencje takich marzeń mogą okazać się tragiczne. W świecie, gdzie wszystko jest beznadziejne, nawet śmierć ma bezbarwne oblicze.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz