środa, 3 lipca 2019


Roman Brandstaetter

BARDZO KRÓTKIE I NIECO DŁUŻSZE OPOWIEŚCI

Roman Brandstaetter to mój mistrz, który zaraził mnie fascynacją do Biblii. Choć nigdy nie miałem okazji go spotkać osobiście, wyczuwam jego bliskość i obecność w poznańskim śródmieściu. Gdzieś tu przemierzał ulice, zachodził do klasztoru dominikanów, mieszkał w bloku na Winogradach. Jednak jego opowieści zebrane w króciutkie i nieco dłuższe formy opisują świat przedpoznański. Dotykają żydowskiej tożsamości, przedwojennego dzieciństwa spędzonego w żydowskim Tarnowie, powojennych losów w literackim Krakowie i wyjazdów leczniczych do Zakopanego. Świat Brandstaettera to życie literackie w powojennej Polsce. To życie, które toczy się w kawiarniach, na spotkaniach towarzyskich, w domach pracy twórczej. Wszyscy się tam znają, wspierają, pomagają jak mogą, walczą z cenzurą i dotkliwą biedą. To życie, które odeszło i zniknęło w niepamięci współczesnego świata. Najbardziej jednak zafascynowała mnie historia przedwojennego Żyda - kolejowego złodziejaszka, który w tarnowskim więzieniu doznał olśnienia i postanowił pisać powieści. Widać, że każdy z nas ma szansę zaistnieć na kartach historii literatury.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz