czwartek, 21 listopada 2019













Kathryn Croft

NIE POZWÓL MU ODEJŚĆ 

Opowieść Kathryn Croft pochłonęła mnie bez reszty. Doskonale napisana i zręcznie poprowadzona fabuła nie pozwalała wręcz oderwać się od książki. Od utonięcia Ethana, młodszego syna Zoe Monaghan minęły trzy lata. Wszyscy pogodzili się już z tym, że był to tragiczny wypadek. Tymczasem Zoe otrzymuje tajemniczego smsa, w którym ktoś  kwestionuje przypadkowość jego śmierci i zachęca matkę do odkrycia prawdy. Choć wszyscy wokół próbują przekonać Zoe, że to tylko czyjś ponury żart, ona sama zaczyna prowadzić dochodzenie mające na celu poznania okoliczności w jakich zginął jej syn. Od tego momentu rusza lawina zdarzeń, które spowodują, że kilka osób powiązanych z tą sprawą będzie musiało przewartościować swoje dotychczasowe życie. 
Książka obnaża niezbyt przyjemną prawdę, że każdy z nas ma swoje większe i mniejsze sekrety, grzeszki i przewinienia. Gdy wychodzą na jaw mogą zaburzyć, a nawet zburzyć dotychczasowy bieg rzeczy i stan relacji międzyludzkich.  Zakończenie książki to nie tylko wyjaśnienie całej intrygi, ale pokazanie jak bardzo pod wpływem odkrywania kolejnych warstw prawdy zmienia się życie bohaterów tego opowiadania. Dlatego dla mnie - rewelacja!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz