czwartek, 26 stycznia 2023


 







Paweł Radziszewski

NIEPOWINNOŚĆ

W książce Pawła Radziszewskiego jest pełno ,,niepowinności". Dzieci nie powinny zaglądać do piwnicy, bibliotekarz nie powinien być palaczem w kotłowni, mieszkańcy pegeeru nie powinni mieszkać w oborze, a mieszkańcy Furty nie powinni dociekać dlaczego żona dyrektora szkoły to Irek a nie Irena. Jednocześnie w tej nieco bajkowej powieści - elegii o upadłym pegeerze (pisownia zaczerpnięta z książki) na pograniczu Mazur i Podlasia pełno jest gorzkiego smutku i egzystencjonalnej szarości.

Historia głównych bohaterów niczym walec drogowy wałkuje stereotyp o biedzie, beznadziei i pijaństwie ludzi osadzonych po wojnie w państwowych gospodarstwach rolnych na poniemieckich ziemiach. Jednak młode pokolenie, które przedstawione jest w losach Jacka, Marzeny i Seweryna czuję potrzebę zmiany, wyrwania się zamkniętego kręgu ,,niepowinności" i szarości. Jacek zaczyna eksplorować piwniczne korytarze i odkrywa ich tajemnice. Marzena czyta nałogowo książki i marzy o lepszym świecie, a pyszałkowaty Seweryn, z którego się w dzieciństwie naśmiewano wie, że urodził się po to, by być w przyszłości dyrektorem. Samo jednak miejsce zniewala i dusi wszystkich swoich mieszkańców przemieniając ich w szaraki. Wydaje się, że z Furty nie ma ucieczki.

 

Brawo za oryginalną okładkę. Okropnie ponura, ale doskonale oddaje ducha całej powieści. Może ten szary, nabazgrany dziecięcą ręką kwiatek to jednak jakiś promyk nadziei...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz