Jack Fairweather
OCHOTNIK. PRAWDZIWA HISTORIA TAJNEJ MISJI WITOLDA PILECKIEGO
Dobrze, że taka książka powstała. Jeszcze lepiej, że napisał ją poczytny angielski dziennikarz dzięki czemu historia rotmistrza Witolda Pileckiego mogła trafić do odbiorców na całym świecie. Misja żołnierza podziemia, który dobrowolnie zgodził się podczas okupacji hitlerowskiej dać aresztować i wywieźć do obozu koncentracyjnego Auschwitz, żeby tam stworzyć siatkę ruchu oporu, wydaje się tak niewiarygodna, że autor musiał zrezygnować z reporterskiego stylu pisania na rzecz niemalże rozprawy naukowej popartej licznymi źródłami i cytatami. I tu mam małe zastrzeżenie edytorskie. Przypisy do poszczególnych rozdziałów zostały umieszczone na końcu książki. Trudno jest co chwilę przewracać strony, by odszukać odpowiedni przypis, który niejednokrotnie zawiera dodatkowe informacje lub istotne dopowiedzenia.Największe wrażenie na czytelniku wywołują oparte na raportach Pileckiego opisy nieludzkiego sytemu opresji wobec więźniów obozu i realizacja przez hitlerowców planu eksterminacji narodu żydowskiego. Przerażające opisy kontrastują z historycznymi relacjami ukazującymi bierność i brak istotnego zainteresowania tą sprawą przywódców Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych pomimo raportów, które otrzymywali za pośrednictwem polskiego rządu na uchodźctwie.
Choć książka przypomina opracowanie naukowe czyta się ją bardzo dobrze, niemalże jak powieść sensacyjną, niestety bez dobrego zakończenia. Polski czytelnik może mieć drobne zastrzeżenia co do niektórych skrótowych i wybiórczych opisów historii naszego kraju podczas II wojny światowej. Należy jednak pamiętać, że autor jest Brytyjczykiem i jest przyzwyczajony do nieco innej narracji dotyczącej tamtych czasów. Niemniej Jack Fairweather, zapewne dzięki swoim polskim współpracownikom, starał się jak mógł najrzetelniej przedstawić zawiłe i w konsekwencji tragiczne dzieje państwa polskiego. Jest to jednak przede wszystkim obszerna biografia niezwykłego człowieka - Witolda Pileckiego, dla którego takie wartości jak Bóg, honor i ojczyzna były cenniejsze niż myśl o własnym bezpieczeństwie, a nawet życiu. Niezwykła opowieść!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz