Nina George
KSIĘGA SNÓW
Historia Henrego, Sama i Eddie. Po części także Meddie i Mariefrance. Każde z nich (może poza 13-letnim Samem) patrzy w swoją przeszłość i czegoś żałuje. Dopiero nieszczęśliwy wypadek Henrego i to, że pozostaje w śpiączce staje się pretekstem do odkrywania przez bohaterów powieści prawdy o prawdziwym szczęściu. Podróż w poszukiwaniu miłości utkana jest z wewnętrznych monologów, retrospekcji, filozoficznych przemyśleń, alternatywnych zdarzeń. Odbywa się w konwencji snu gdzieś na granicy życia i śmierci. Nie jest to może zbyt porywająca fabuła, ale nadzieja, która niczym cienka niteczka wisi nad losami Henrego, a także Meddie jest tym, co nie pozwala oderwać się od lektury.
Dużo mądrości w tej książce. Dużo też żalu do tego, czego nie da się już odwrócić, naprawić, przeżyć raz jeszcze.
,,Księga snów" to jedna z tych książek, którą po skończeniu czytania trudno tak od razu odłożyć na półkę. Ta powieść zostaje na dłużej z czytelnikiem.