Adam Robiński
HAJSTRY. KRAJOBRAZ BOCZNYCH DRÓG
Dziennikarz Adam Robiński ma dar szukania niezwykłości w zwykłym
krajobrazie. I to jest największy plus jego fascynującej opowieści. Bo
co też można wyczytać ze śladów zwierząt na śniegu, jak rozpoznać jaka
to puszcza patrząc jedynie na układ drzew, gdzie w górach szukać
kamiennych śladów wyrzeźbionych przez tajemniczych Walonów lub resztek
zapomnianego kanału wodnego i ile jest gatunków ważek na pokopalnianych
odkrywkach?
Podoba mi się to, że dla autora już sama droga,
wyruszenie w nią jest początkiem niezwykłej, niepowtarzalnej przygody.
Wystarczy wybrać się za opłotki stolicy, by trafić na ciekawą historię.
Nie ważne jak się tę drogę pokonuje: pieszo, w kajaku, na nartach
biegowych. Ważne, by chłonąć wszystkimi zmysłami krajobraz, odkrywać
jego niezwykłość i przeszłość, która go ukształtowała.
Cała
książka to zbiór siedmiu opowieści, reportaży o miejscach trochę
zapomnianych lub pomijanych przez przewodniki turystyczne. Opisy
współczesnego krajobrazu przeplatane są z poszukiwaniem historycznego
tła, śladów przeszłości, śladów ludzkich losów, pierwszych wzmianek w
literaturze.
Dla mnie to była również niezwykła wędrówka po
literackim świecie współuczestnicząca z radością autora odkrywającego
niezwykłe w czymś zdawać by się mogło całkiem pospolitym i zwyczajnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz