DŁUGA NOC
Komisarz Mortka, który zmuszony okolicznościami wraca z biura Europolu w Hadze do Warszawy musi w jedną noc zająć się dwoma sprawami. Jedna, która okazuje się bardzo osobista dotyczy przesłuchania niejakiego Karola Gunthera, wykładowcy akademickiego, świadka w sprawie zabójstwa dokonanego w kamienicy w której mieszka, oraz druga, to wyśledzenie seryjnego mordercy, który jeździ białą terenówką po Warszawie i zabija prostytutki.
Na początku autor trochę miesza przetasowując historie w czasie tak, że czytelnik ma problem, ażeby odnaleźć właściwy wątek i przyporządkować bohaterów do konkretnych zdarzeń. Z biegiem fabuły wszystko oczywiście zaczyna układać się w logiczną całość i spoisty obraz.
,,Długa noc" Wojciecha Chmielarza to taka solidna pisarska robota. Właśnie! Pisarska robota trochę bez polotu. Strawa do przełknięcia w jedną noc. Czy jednak po jej lekturze zostaje coś na dłużej w pamięci? Może to, że granie w ,,Call of Duty", to sposób na nawiązanie zerwanych kontaktów ojca z synami. Oryginalny pomysł...